Pierwsza drużyna Unii Tarnów rozpoczyna w dniu dzisiejszym przygotowania do rundy wiosennej sezonu 2022/2023. Zapytaliśmy Artura Szklarza, Prezesa Zarządu ZKS Unia Tarnów o to jakich Jaskółek możemy spodziewać się w walce o ligowe punkty.
Panie Prezesie, sympatyków popularnych Jaskółek na pewno interesuje to czy Henry Mabassa jest jedynym ruchem kadrowym tej zimy, czy też spodziewanych jest więcej transferów?
Szykują się zmiany. Na pewno nie będą to zmiany rewolucyjne, ale rzeczywiście czeka nas delikatna ewolucja kadrowa w trakcie której zawodnicy zarówno opuszczą Unię Tarnów, jak również dołączą do naszej drużyny. Musimy dostosować kadrę zespołu do postawionych przede mną celów, a tym podstawowym jest zajęcie takiej pozycji w lidze, aby spadki jakich można się spodziewać z 2 ligi nie były zagrożeniem dla naszego zespołu. Zadanie to należy wykonać przy jednoczesnym spełnieniu kolejnego żelaznego założenia jakim jest utrzymanie dyscypliny finansowej.
Co to oznacza ?
Koniecznym stało się dokonanie korekt w stosunku do pierwotnie planowanego budżetu przed sezonem 2022/2023. W założeniach budżetowych na sezon brałem bowiem pod uwagę wpływy z tytułu II tury dotacji miejskiej na sport kwalifikowany, która jak wiemy na wniosek radnych związanych z innymi dyscyplinami sportu, została ograniczona tylko do siatkówki i ręcznej. Co jednak istotniejsze Urząd Miasta pierwszy raz od wielu lat nie ogłosił konkursu dotującego sport z którego zwykle w lutym na konto klubów wpływały środki pieniężne i były planowane jako spodziewane przychody. Tych pieniędzy aktualnie nie ma ani na wsparcie sportu kwalifikowanego ani młodzieżowego. Jeżeli połączymy to z galopującą inflacją i rosnącymi w zastraszającym tempie kosztami działalności, to korekty założeń budżetowych są niezbędną koniecznością.
Jakie koszty będą ograniczane?
Są wydatki których nie da się uniknąć, zwłaszcza w zimie i wczesną wiosną. Co miesiąc kilkanaście tysięcy złotych musimy płacić za użytkowanie obiektów – w większości miejskich. Na pewno musimy ograniczyć użytkowanie boiska sztucznego na Wojska Polskiego, bo nowa cena blisko 950 złotych za 1 trening przy sztucznym świetle, jest po prostu ceną zaporową. Zdecydowanie korzystniej jest trenować poza Tarnowem, więc od dziś rozpoczynamy przygotowania w centrum sportu Gminy Lisia Góra. Optymalizuję także koszty związane z budżetem płacowym. Wierze, że uda się tego dokonać przy jednoczesnym zachowaniu wartości sportowej zespołu, co wymaga czasem działań nieoczywistych.
Jakie konkretne zmiany kadrowe są już pewne ?
Skróciliśmy wypożyczenie Kacpra Ciurusia z Garbarni Kraków, a Dmytro Merchenko otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. To już za nami. Planujemy też wypożyczyć do innych klubów zawodników, którzy na ten moment mają mniejsze szanse na wywalczenie sobie składu, ale regularna gra na poziomie 4 lub 5 ligi pozwoliłaby im na dalszy rozwój. Prowadzone są również rozmowy z kilkoma innymi zawodnikami, ale aby ich pozyskać muszą być spełnione inne warunki, nad którymi również aktualnie pracuję. Na ten moment mogę jedynie potwierdzić, że koncentruje się nad ruchami kadrowymi w obu kierunkach i takich efektów należy się spodziewać.
A co ze sztabem szkoleniowym pierwszej drużyny ? Czy tutaj nastąpią jakieś zmiany ?
Nie planuje zmian w tym zakresie. Obecny sztab szkoleniowy pokazał w rundzie jesiennej, że radzi sobie nie tylko gdy wszystko układa się po naszej myśli, ale potrafi też wyciągnąć drużynę z kryzysu. Nie dokonałem zmian wówczas, choć niecierpliwe głowy dookoła wręcz domagały się zmiany trenera, nie widzę też powodów dlaczego teraz miałbym to robić. Wierze również, że jeżeli będą kontynuowane korekty taktyczne wprowadzone w jesieni, to na wiosnę będziemy jeszcze lepszą drużyną. Ponadto nadal chcemy w pierwszej drużynie kontynuować pracę z młodzieżą, czego przede wszystkim wymaga nasz główny partner Grupa Azoty. Obecny sztab szkoleniowy nie tylko rozumie tą potrzebę, ale również wie jak to robić z zachowaniem odpowiedniego balansu i z korzyścią dla wszystkich. Wierzę, że wszystkie plany i założenia na nowy rok uda się zrealizować i obecny rok pozwoli wrócić klubowi na wyznaczoną ścieżkę, pomimo wszelkim przeciwnościom. Tego życzę wszystkim osobom związanym z naszym klubem.
Słyszy się głosy, że w związku z brakiem dotacji ze strony Urzędu Miasta, zagrożone jest istnienie drużyny rezerw. Czy to prawda ?
Rzeczywiście doszły mnie również takie głosy, ale nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Sektor młodzieżowy naszego klubu radzi sobie bardzo dobrze i mogę powiedzieć, że sytuacja drużyny rezerw jest bardzo dobra. Jest to rozwojowy projekt naszej Akademii.
Dziękujemy za wywiad i życzymy spełnienia wszystkich celów w nowym roku.
Ja również w nowym roku chciałbym życzyć wszystkim sympatykom Jaskółek tego co najlepsze. Zapraszam jednocześnie na domowe mecze naszej drużyny, bo tylko wypełniając trybuny, dorzucamy swoją cegiełkę do ostatecznego sukcesu. W tym sezonie będzie to szczególnie ważne. Do zobaczenia przy Z3.