Sobotnie spotkanie pomiędzy drużynami Unii Tarnów i Wisłoki Dębica zakończyło się remisem 0:0.
Pomimo gry w przewadze od 67 minuty spotkania Jaskółki nie potrafiły wykorzystać swojej pozycji i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
” Za mało zrobiliśmy, żeby zdobyć dzisiaj trzy punkty. Przez pierwsze 15 minut nie realizowaliśmy przedmeczowych założeń i nerwowo graliśmy. Później zagraliśmy dobre te kilkadziesiąt minut. Tworzyliśmy przewagi w bocznych strefach boiska, co było dzisiaj naszym założeniem. Natomiast etap gry po czerwonej kartce dla przeciwnika nam kompletnie nie wyszedł. Byliśmy niecierpliwi, słabo budowaliśmy grę, byliśmy nerwowi przy rozegraniu i niestety napędzaliśmy drużynę Wisłoki, która grając w osłabieniu była jeszcze bardziej zdeterminowana, żeby utrzymać ten wynik i pokusić się o kontry i trzeba sobie szczerze powiedzieć, że kilka sytuacji mieli. W ogólnym rozrachunku trzeba szanować ten punkt, bo zagraliśmy kolejny mecz na ‘zero’ z tyłu, a w moim odczuciu nie zasługiwaliśmy dzisiaj na zwycięstwo” – powiedział po meczu trener Radosław Jacek.
“ Były to Derby Regionu, więc każda z drużyn nie chciała odpuścić. Od 15 minuty już fajnie układała nam się gra, dominowaliśmy i kreowaliśmy akcje, ale nie mieliśmy stuprocentowych okazji. Było ciężko, bo Wisłoka broniła pięcioma obrońcami. Wiedzieliśmy, że jakieś sytuacje będziemy mieli w drugiej połowie, ale ich również nie udało się wykorzystać” – dodał Adam Kokoszka.
ZKS Unia Tarnów – Wisłoka Dębica 0:0 (0:0)
Unia: Zając – Kajpust, Kokoszka, Matyjewicz,Węgrzyn (61′ Sierczyński), Jacak, Orlik (82′ Wardzała), Adamski (46′ Nytko) – Starzyk (61′ Kieroński), Biały, Sojda.
Wisłoka: Matoga – Cabała, Rębisz, Radwanek (89′ Palonek), Łanucha, Zygmunt, Fedan, Król, Smoleń (53′ Nowak), Ładyga (75′ Kozłowski), Siedlik.
Żółte kartki: Węgrzyn, Sierczyński – Król, Cabała (dwie), Ładyga
Czerwona kartka: Cabała (67 min – druga żółta)
Sędziował: Sławomir Smaczny, Bytom.
Więcej informacji wkrótce!