Ligowa karuzela nie zwalnia tempa. Za nami VII kolejka spotkań w 3 lidze. Jaskółki na własnym stadionie podejmowały dotychczasowego lidera tabeli Siarkę Tarnobrzeg. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2 chociaż przez większość rywalizacji tarnowianie prowadzili 2:0, a o końcowym rezultacie zadecydowały ostatnie minuty meczu.
Biało-Niebiescy objęli prowadzenie w meczu w 36 minucie, po spornym zamieszaniu w polu karnym, które wykorzystał Adrian Kajpust. W 59 minucie spotkania na 2:0 podwyższył Viktor Putin. W końcówce meczu większą skutecznością wykazali się goście. W 77 minucie bramkarza Jaskółek Mateusza Zająca pokonał Ivan Agudo, a o końcowym rezultacie zadecydował gol Martineza w doliczonym czasie gry.
” Jako sportowcy czujemy duży niedosyt, bo zdobycie tylko punktu po takim przebiegu spotkania boli. Musimy jednak przeanalizować naszą grę po zdobyciu drugiej bramki. Nie zmienia to faktu, że to był bardzo trudny mecz z mocną drużyną, liderem tabeli. Naprawdę mało brakuje by zdobywać punkty seryjnie. Sportową złość spowodowaną stratą punktów postaramy w pozytywny sposób przełożyć na niedzielne spotkanie w Sieniawie”– powiedział po spotkaniu kapitan Paweł Węgrzyn.
“Dzisiejszy mecz dostarczył nam sporo emocji. Uważam, że do zdobycia drugiej bramki przez Viktora, moi zawodnicy bardzo dobrze wykonywali plan na mecz. Graliśmy odważnie wysoko podchodząc do rywala utrudniając im rozgrywanie piłki. Byliśmy dobrze zorganizowani, a jedyne zagrożenia mogły pojawić się poprzez dobrze wykonywane stałe fragmenty gry. W tym elemencie, również zawodnicy spełnili wszystko to co sobie zakładaliśmy. Po wyjściu na dwubramkowe prowadzenie, za nisko cofnęliśmy się cała drużyną i zawodnicy Siarki mieli możliwości do grania dłuższym bezpośrednim podaniem w nasze pole karne. Na pewno potrzebowaliśmy więcej utrzymywać się przy piłce tak, aby rywal nie poczuł krwi. W szatni panuje duża sportową złość, ale wiemy również, że takimi meczami udowadniamy sobie jak wiele możemy wspólnie osiągnąć, a zawodnicy z każdym meczem coraz lepiej realizują zasady gry”– podsumował trener Radosław Jacek.
ZKS Unia Tarnów – Siarka Tarnobrzeg 2:2 (1:0)
Bramki:
1:0 Adrian Kajpust (36′)
2:0 Viktor Putin (60′)
2:1 Martinez (77′)
2:2 Zawiślak (90+1)
Unia: Zając – Kajpust, Kokoszka, Węgrzyn – Dubas (69′ Matyjewicz), Biś (46′ Kieroński), Orlik, Sierczyński – Putin (84′ Jacak), Biały (84′ Nytko), Sojda.
Siarka: Pietryga – Bałdyga (64′ Tabor), Janeczko, Stefanik, Tyl (80′ Duda), Sulkowski, Józefiak, Bierzało, Rogala (64′ Mróz), Zawiślak, Dapollonio (56′ Martinez).
Żółte kartki: Dubas, Kokoszka, Kieroński – Janeczko, Rogala.
Sędziował: Mateusz Patla (Rybnik).
Po 7. kolejce Unia Tarnów z dorobkiem 10 punktów zajmuje 10. miejsce w tabeli.