Skip to main content

W sobotnie popołudnie kibice Unii Tarnów mogli cieszyć się z niezwykle cennego zwycięstwa. Nasz zespół pokonał na własnym boisku drużynę LKS Lubań Maniowy 1:0, która do tej pory nie zaznała smaku porażki w lidze. To pierwsza przegrana rywali w tym sezonie, co czyni sukces biało-niebieskich jeszcze bardziej wyjątkowym.

Decydujący moment meczu nastąpił w 53. minucie, kiedy to Łukasz Siedlik pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce, dając Unii prowadzenie. Bramki strzeżonej przez Michała Skrzyńskiego goście nie zdołali pokonać, a trzeba podkreślić, że był to debiut naszego nowego golkipera. Skrzyński popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami, które pozwoliły zachować czyste konto i w pełni zasłużyć na miano bohatera spotkania.

Zwycięstwo nad dotychczas niepokonanym rywalem to ogromny zastrzyk pewności siebie dla całej drużyny. Podopieczni trenera Wacława Macioska pokazali ogromne zaangażowanie, waleczność i dyscyplinę taktyczną, które przyniosły efekt w postaci trzech punktów.

Jestem zadowolony z wyniku i z tego, jak zespół zareagował na wymagającego przeciwnika. Pokazaliśmy charakter, potrafiliśmy być cierpliwi i skuteczni w kluczowych momentach. Oczywiście wciąż mamy obszary, które wymagają poprawy, ale taki mecz buduje drużynę i daje nam solidne fundamenty na kolejne tygodnie. Ważne, żeby utrzymać koncentrację i nie osiadać na laurach – powiedział trener Wacław Maciosek.

Swoje spostrzeżenia dodał także trener, Tomasz Muchiński:

Gratulacje należą się całej drużynie, ale szczególnie cieszy postawa Michała Skrzyńskiego. Debiut na tak wysokim poziomie i od razu zachowane czyste konto to świetny prognostyk na przyszłość. To zwycięstwo pokazuje, że nasza praca na treningach przynosi efekty.

Gratulujemy całej drużynie i dziękujemy kibicom za wspaniały doping!

Następny mecz Unia Tarnów rozegra w sobotę 11 października w Krakowie – liczymy na kolejne emocje i zwycięstwo.