Kolejnym zawodnikiem przepytanym przez naszą redakcję był Jacek Malisz! Sprawdźcie co zdradził redakcji zksuniatarnow.pl!
28-letni obrońca Jaskółek w swojej karierze reprezentował także barwy Olimpii Wojniczej, której jest wychowankiem oraz MKS-u Tuchovia. Z Jackiem rozmawiamy o pierwszych krokach na murawie, życiowych priorytetach i marzeniach.
– Jacek, tradycyjnie już naszą rozmowę chciałabym rozpocząć od pytania związanego z obiektywną oceną własnej osoby. Chcę zapytać Cię o to jakie są Twoje silne i słabe strony?
– Trudne pytanie na początek. Jeśli chodzi o silne strony to myślę, że cechy wolicjonalne, natomiast słabych stron jest kilka, ale dzielnie z nimi walczę!
– Gdybyś sięgnął pamięcią wstecz to kto zaszczepił w Tobie miłość do piłki nożnej?
– Piłka nożna była u nas od najmłodszych lat, ale pierwszą osobą na pewno był tata. Kilku zawodników pierwsze szlify zbierało pod jego okiem.
– Kto jest Twoim największym sportowym autorytetem?
– Nie mam jednego autorytetu, ale lubię zawodników z mocnym charakterami, jak np. Kuba Błaszczykowski.
– Jaka jest Twoja ulubiona drużyna piłkarska (oczywiście poza Unią Tarnów – dop. red.)?
– Zdecydowanie Wisła Kraków.
– Jakie jest Twoje największe marzenie?
– Prywatnie to chciałbym, aby moi bliscy cieszyli się dobrym zdrowiem.Moim marzeniem jest także budowa swojego domu. Natomiast z tych realnych do zrealizowania marzeń, to chciałbym zagrać z Unią w 3. lidze, a może nawet wyżej.
– Najtrudniejszy i najpiękniejszy moment Twojej kariery to..?
– Oczywiście mówimy o przygodzie ;). Najpiękniejszy mam nadzieję, że jeszcze przede mną! Tych trudnych było kilka, ale nie było takiego szczególnego, który utkwił by mi w pamięci.
– Gdyby nie piłka nożna to jak wyglądałoby Twoje życie? Na jakiej płaszczyżnie byś się realizował?
– Z pewnością zostałbym przy sporcie.
– Jakie jest Twoje życiowe motto?
– Nie mam jednego swojego życiowego motta, aczkolwiek podoba mi się „ Leć po swoje”. A z tych piłkarskich to wyróżniłbym: „W warunkach niekomfortowych czujemy się komfortowo” oraz „Im więcej potu na ćwiczeniach, tym mniej krwi na polu bitwy”.
– Kiedy słyszysz Unia Tarnów to myślisz?
– Elita Tarnowa, duma, tradycja!
– Kibice dla Ciebie to.. ?
– Kibice to nasz dwunasty, ale kojarzą mi się również z fanatyzmem, charakterem, emocjami.
– A jaki jest Twój ulubiony rodzaj treningu?
– Zdecydowanie sprinty 20 sekundowe, tutaj oczywiście chciałbym pozdrowić naszego trenera Marcina Krawczyka (śmiech). A tak na poważnie to oczywiście wszystkie formy gier, jak i trening na siłowni.
– Na jakim obiekcie gra Ci się najlepiej?
– Z3 i boisko Olimpii Wojnicz.
– Kto najmocniej dopingował Cię w rozwoju kariery?
– Zdecydowanie rodzina.
– Twój ulubiony sposób wypoczynku?
– Wolny czas staram się spędzać z narzeczoną oraz w gronie rodzinnym.
– Najlepszy kolega z szatni to?
– Staram się mieć ze wszystkimi dobre relację, ale jeśli miałbym wskazać jedną osobę to Mati Nowak – Kazo.
– Dziękuję za rozmowę!
– Także dziękuję!