Skip to main content

W spotkaniu 5. kolejki IV ligi małopolskiej pomiędzy Wolanią Wola Rzędzińska a Unią Tarnów padło aż osiem bramek. Pięć z nich zdobyli biało-niebiescy i to oni mogą cieszyć się z kolejnych trzech punktów.

Worek z bramkami rozwiązał w 18 minucie Szymon Adamski, który uderzeniem z prawej strony pola karnego zmusił do kapitulacji bramkarza gospodarzy. Po objęciu prowadzenia Unia w dalszym ciągu atakowała bramkę strzeżoną przez Michała Borucha. Swoje okazje mieli też piłkarze Wolanii, kilka razy przedzierając się przez szyki obronne Jaskółek. Na kolejnego gola musieliśmy jednak czekać aż do końcówki pierwszej połowy. W 45 minucie nie do obrony huknął Roman Vorobei i zdobywając bramkę do szatni podwyższył prowadzenie na 2:0.

Po zmianie stron gole zaczęły padać wręcz lawinowo. W 54 minucie trzecią bramkę dla Unii zdobył Artur Biały. Jak się wkrótce okazało, był to dopiero początek prawdziwej strzelaniny. Chwilę później, za sprawą tego samego zawodnika, było już 4:0 i wydawało się, że losy spotkania są już przesądzone. Do głosu doszli jednak miejscowi, którzy odpowiedzieli dwoma szybkimi trafieniami autorstwa Mateusza Michonia i Jakuba Płaczka. W 81 minucie hat-tricka skompletował Biały, powtarzając tym samym swoje osiągnięcie sprzed czterech lat, kiedy to w meczu przeciwko Wolanii również trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. Potwierdził tym samym, że ma prawdziwy patent na ekipę z Woli Rzędzińskiej, a bramki zdobyte w środę były dla niego odpowiednio 5,6 i 7 trafieniem w bieżącym sezonie. Minutę przed końcem regulaminowego czasu gry do siatki Łukasza Lisaka trafił jeszcze Konrad Barwacz, zmniejszając stratę swojego zespołu do dwóch bramek. Piłkarze obu drużyn kończyli spotkanie w zapadających ciemnościach, a po końcowym gwizdku arbitra ręce w geście triumfu wznieśli biało-niebiescy, zwycięstwo świętując wraz z liczną grupą kibiców Jaskółek.

Dla podopiecznych Daniela Bartkowskiego to trzecie zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach. Za sprawą zdobytych w środę trzech punktów tarnowianie wskoczyli na 4 miejsce w tabeli, ze stratą dwóch oczek do liderującego Bruk-Betu Termaliki II Nieciecza. Kolejny mecz rozegrają już w najbliższą sobotę, a ich rywalem będzie Lubań Maniowy.

Wolania Wola Rzędzińska – Unia Tarnów 3:5 (0:2)

Wolania: Boruch – Fryś, Hebda, Michoń, Tadel, Nowak (63′ Płaczek), Minorczyk (65′ Baran), Szosta (65′ Baradziej), Mróz, Tubek, Janiec (46′ Barwacz)

Unia: Lisak – Malisz (65′ Wardzała), Witek, Węgrzyn – Adamski (70′ Kasprzykowski), Orlik (75′ Leżoń), Ostrowski (55′ Nowak), Tyrka – Biały, Popiela, Vorobei (65′ Abovyan)

Bramki: 70′ Michoń, 72′ Płaczek, 89′ Barwacz – 18′ Adamski, 45′ Vorobei, 54, 62′, 81′ Biały

Żółte kartki: Barwacz – Ostrowski, Vorobei, Malisz