Skip to main content

Zawodnicy Unii Tarnów skromnie pokonali Dunajec Zakliczyn, choć praktycznie cały mecz spędzili na połowie rywala, często obijając słupki i poprzeczkę bramki przeciwnika.


Od półfinału swoje rozgrywki zaczął zespół Unii Tarnów swoje zmagania w Pucharze Polski w których na wyjeździe zmierzył się z grającym w 5 lidze Dunajcem Zakliczyn. Cały mecz był pod kontrolą naszych zawodników, którzy od początku musieli budować atak pozycyjny. W pierwszej połowie Unia wypracowała sobie mało sytuacji, a jej akcje miały zbyt mało płynności, żeby zaskoczyć nisko broniących gospodarzy. W przerwie dwóch zmian dokonał trener Radosław Jacek i trzeba przyznać, że Kron i Chmielowski ożywili trochę poczynania jaskółek. Zdecydowanie szybciej i z większą dynamiką prowadziliśmy grę, ale skuteczność w tej części gry nie była naszą najmocniejszą stroną.

Trzeba rozliczyć zespół z postawionego zadania jakim był awans do finału rozgrywek. Drużyna wykonała swój cel , ale szczególnie w pierwszej połowie nie pokazała nic co mogłoby pokazywać różnice dwóch klas między zespołami. Graliśmy wolno i nonszalancko, przez co nie potrafiliśmy zaskoczyć nisko grający zespół Dunajca. W tej części gry chciałem też przećwiczyć kilka “zachowań” taktycznych na zbliżające się spotkanie z Połańcem. Druga połowa i wejście Piotrka, oraz Bartka spowodowało więcej mobilności w grze, która była istotna,  żeby móc uzyskać więcej miejsca i możliwości do gry. W drugiej połowie zdecydowanie łatwiej dochodziliśmy do sytuacji bramkowych, które brały się z dobrego ustawienia za linią pomocy rywala. Gratuluję drużynie awansu. – powiedział Radosław Jacek, trener ZKS Unia Tarnów.

Dunajec Zakliczyn – ZKS Unia Tarnów  0:1 (0:0)

Bramka: Sojda 82min.

Skład ZKS Unia Tarnów: Zając – Suchowski, Kajpust, Bednarek ( 55 min Soprych) – Rojkowicz (20 min Dubas), Wardzała (80 min Mida), Bis( 46 min Kron), Łazarz, – Sojda, Biały, Putin (46 min Chmielowski)