Skip to main content

Po kilku miesiącach przerwy związanej z kontuzją kolana, do treningów z drużyną powrócił Viktor Putin. Zawodnik był także obecny podczas sparingu z drużyną Metalu Tarnów. Wprawdzie nie był jeszcze brany pod uwagę do gry w tym meczu, ale wspierał drużynę z boku boiska i wykonywał swoją rozpiskę treningową. Zadaliśmy naszemu zawodnikowi kilka pytań.


Viktor, nie widzieliśmy Cię w meczu Unii Tarnów od spotkania z Wólczanką Wółką Pełkińską, gdzie musiałeś  opuścić boisko z powodu kontuzji. Co tak naprawdę stało Ci się w tym meczu ?

Doszło do zderzenia z ich zawodnikiem, gdzie uszkodziłem sobie więzadła w kolanie.

Jak wygląda Twoja sytuacja zdrowotna w tym momencie? Kiedy będziemy mogli cię zobaczyć w meczach ?

W grudniu zdjąłem ortezę i odbyłem rehabilitacje na Ukrainie. Aktualnie powoli wchodzę w treningi z pierwszą drużyną i mam nadzieję, że już nie będzie żadnych komplikacji.

Chcielibyśmy Ci jeszcze zapytać o zmianę Twojej pozycji na boisku. Z ustawionego wysoko napastnika stałeś się bowiem playmakerem, od którego zaczynały się najgroźniejsze akcje Jaskółek. Jak się czułeś na nowej pozycji w minionej rundzie?

Nie składa mi to wielkiego problemu, bo tam często operuje piłka i cały czas jestem pod grą.

Na koniec oceń rundę jesienną. Czy z Twojego punktu widzenia Jaskółki pokazały się z dobrej strony, czy też minioną rundę oceniasz jako niedosyt?

Jak na beniaminka można zaliczyć do udanych, ale na wiosnę trzeba już będzie wymagać od siebie więcej i z większa pewnością siebie walczyć o górę tabeli.

Dziękujemy i życzymy Ci szybkiego powrotu na boiska!