W minioną niedzielę drużyna Unii Tarnów udała się do Łagowa by rozegrać mecz z liderem, który w lidze miał niesamowitą serię 8 zwycięstw z rzędu. Nasz zespół również po dwóch zwycięstwach bez straty bramki nie chciał zejść z dobrego kursu, zapowiadał się więc ciekawy pojedynek.
Od początku meczu gra Unii nie była asekuracyjna i nasza drużyna mogła się podobać. Nasz zespół często odbierał piłkę przechodząc do szybkich ataków. Dobrze radziliśmy sobie w budowaniu akcji po których doszliśmy kilkukrotnie do sytuacji strzeleckich. W pierwszej części gry groźnie z wolnego uderzał Orlik, dogodnej sytuacji nie wykorzystał Palonek, a ostatniego zagrania przy szybkiej kontrze nie “wypiescił” Biś, wyrzucając Putina pod linię boczną. Zespół Łagowa nie stworzył sobie klarownych sytuacji w pierwszych 45 minutach , zagrażając nam tylko po stałych fragmentach gry.
Druga odsłona miała podobny przebieg, a na boisku stworzyło się więcej przestrzeni, dlatego gra stała się bardziej otwarta. U nas ciekawe akcje mieli Sojda i Palonek. Zespół gospodarzy szczególnie w ostatnich 10 minutach kilkukrotnie dochodził do sytuacji strzeleckich, ale drużyna dobrze spisywała się w obronie niskiej i samej obronie pola karnego.
Wywozimy z ciężkiego terenu jeden punkt i musimy go szanować. Uważam, że zagraliśmy bardzo wyrównany mecz z liderem tabeli ,który jest na fali wznoszącej notując bardzo dobra serię zwycięstw. Chciałem, żeby moi zawodnicy wysoko i agresywnie odbierali piłkę tak ,aby maksymalnie utrudnić swobodne rozgrywanie piłki. Uczulałem zawodników, żebyśmy często i szybko zmieniali strony, tak aby gospodarze mieli większe problemy z organizacją drużyny w fazach przejścia. Szkoda , że stworzone sytuację nie zamieniliśmy na chociaż jedną bramkę bo na pewno zespół zrobił dużo,aby pokusić się o zdobycz bramkową. Trzeba powiedzieć, że w drugiej części spotkania Łagów miał swoje sytuacje, ale na taką jakość zawodników jaką ma ten zespół, nie miał ich tyle klarownych co w ostatnich spotkaniach dlatego, że skutecznie niwelowaliśmy ich atuty. Z podniesioną głową i dużą pokorą przygotowujemy się do meczu z KSZO i śmiem twierdzić, że zespół kryzys ma już za sobą i skutecznie chce zakończyć tą rundę w “jaskółczym gnieździe”. – powiedział Radosław Jacek, trener ZKS Unia Tarnów
ŁKS Łagów – ZKS Unia Tarnów 0:0 (0:0)
Skład ZKS Unia Tarnów: Zagórowski – Łazarz, Kajpust, Sierczyński – Adamski, Orlik, Bis, Kron (75 Wardzała)- Sojda , Palonek, Putin ( 87 Dubas).