Skip to main content

Przyszedł czas na Puchar Polski Podokręgu Tarnów. Unia Tarnów przystępuję do tych rozgrywek na etapie półfinałów. Jaskółki już jutro zmierzą się w derbowym meczu z Metalem Tarnów. Czy popularne Gawrony będą w stanie zagroźić III-Ligowej Unii Tarnów?


Rozgrywki Pucharu Polski Podokręgu Tarnów w tym sezonie rozpoczęły się stosunkowo wcześnie, bo w weekend 11/12 marca. Metal Tarnów do rozgrywek dołączył od III rundy, w której zmierzył się z ligowym rywalem Tuchovią Tuchów. W tym starciu Gawrony wysoko pokonały na wyjeździe rywali, bo aż 5 do 0. W kolejnej rundzie i meczu rozegranym 10. maja Metal pokonał rezerwy Tarnowskiej Unii 2 d0 0.

Popularne Gawrony na co dzień występują w V-lidze w której zajmują obecnie 8. miejsce. Metal w tym sezonie rozegrał 26 spotkań, w których zdobył 36 punktów. Na taki dorobek punktowy przekłada się bilans 10 zwycięstw, 6 remisów oraz 10 porażek.

Drużyny te ostatni raz miały okazję spotkać się w Pucharze Polski w sezonie 2020/21. W tamtym meczu padł remis 3 do 3, w serii rzutów karnych lepsza okazała się być drużyna Unii Tarnów pokonując Gawrony 5 do 3.

Jeśli chodzi o Unię Tarnów, to Jaskółki wygrały swoje ostatnie starcie – dzięki czemu mogą oni złapać głębszy oddech. W najbliższy weekend Biało-Niebiescy pauzują. Więc z pewnym zaangażowaniem mogą powalczyć o awans do finału lokalnego Pucharu Polski.


Na kilka pytań przed Pucharem odpowiedział trener Radosław Jacek:

Przed wami spotkanie Pucharu Polski z Metalem Tarnów. Jak podchodzicie do tych rozgrywek oraz derbowego starcia z popularnymi Gawronami?

Podchodzimy jak do każdej rywalizacji. Chcemy wygrać mecz i pokazać się z dobrej strony. Rozgrywki Pucharowe traktujemy bardzo poważnie i chciałbym za trzecim razem jako trener je w końcu wygrać.

W lidze w końcu udało się przełamać, co na pewno pozwoliło drużynie złapać głębszy oddech. W najbliższy weekend czeka was pauza. Czy będzie miało to wpływ na wybór wyjściowej jedenastki?

Jeżeli chodzi o zwycięstwo w Nowym Targu przyszło w odpowiednim momencie. Zespół pozytywnie patrzy na zbliżające nas tygodnie. W sobotę mieliśmy rozegrać sparing z Kalwarianka, ale obowiązki obydwu drużyn i napięty terminarz spowodował, że do tego nie dojdzie. Mecz z Metalem będzie dla nas bardzo istotny i nie przewiduję za dużo zmian wyjściowym składzie.

Metal w poprzedniej rundzie wyeliminował rezerwy Unii Tarnów. Czy dodaje to Wam dodatkowej motywacji, aby pomścić  młode Jaskółki?

Nie patrzymy pod tym kątem. Jako zespół grający w wyższej lidze musimy pokazać swoją wartość przejść półfinał Pucharu Polski.

O tej samej porze odbędzie się drugi półfinał pomiędzy Tarnovią Tarnów a Wołania Wola Rzędzińska. Jak typuje trener wynik tamtego spotkania? I zakładając scenariusz, w którym wygrywacie z Metalem, z kim chciałby trener spotkać się w finale?

Skupiamy się na swoim meczu. Z szacunkiem podchodzimy do drużyny Metalu. Zawodnicy gospodarzy będą chcieli się pokazać z jak najlepszej strony i rozegrać bardzo dobry mecz. Oczywiście my również mamy swoje wymagania i najpierw musimy wygrać półfinał. Jeżeli się w nim znajdziemy to z kim byśmy nie rywalizowali będziemy chcieli wygrać zmagania na szczeblu Tarnów.


Nikogo chyba specjalnie nie trzeba zapraszać na to spotkanie. Derbowe starcie, które mimo różnic ligowych zapowiada się emocjonująco i mamy nadzieję, że właśnie takie będzie. Początek spotkania o godzinie 18:00 na boisku Metalu Tarnów ul. Warsztatowa.