Już jutro o godzinie 12:00 zagramy w ramach 18 kolejki z Podlasiem Biała Podlaska, które okupuje 14 miejsce w tabeli. Będzie to pierwszy, rozegrany awansem mecz rundy wiosennej, kończący jednocześnie tegoroczne zmagania Jaskółek.
Przed trwającym sezonem przy przedłużaniu umowy z trenerem Rafałem Borysiukiem nasz najbliższy przeciwnik za pośrednictwem mediów społecznościowych ogłosił, że celem zespołu na sezon 2021/2022 jest walka o awans na szczebel centralny. Po półmetku rozgrywek plany Podlasian zapewne uległy sporej korekcie, gdyż w 17 pojedynkach udało się im zebrać 18 punktów, co daje zaledwie 4 punktową przewagę nad strefą spadkową. Niemniej jednak nasi najbliżsi przeciwnicy nie są łatwym rywalem dla żadnej z trzecioligowych drużyn i w dotychczasowych pojedynkach ulegli rywalom tylko 5 razy (Unia przegrała 4 mecze). Wyższe miejsce w tabeli uniemożliwia im jednak zbyt duża liczba remisów, bo aż 9-krotnie mecze Podlasian kończyły się podziałem punktów. Dorobek gospodarzy sobotniego pojedynku uzupełniają wygrane z Łagowem, Połańcem oraz wygrana w ostatniej kolejce z Wólczanką Wólka Pełkińska.
Jednym z wyróżniających piłkarzy w składzie Podlasia jest bez wątpienia 20 letni boczny obrońca, Krzysztof Salak, który do tej pory rozegrał wszystkie możliwe minuty i ma na koncie trzy bramki. Ważnym punktem drużyny wydaje się też być wysoki środkowy napastnik Maciej Wojczuk, który w bieżącym sezonie ma na koncie 3 bramki. Po przebytej kontuzji do składu powrócił również ważny dla ofensywy Podlasian 27 letni Kamil Kocoł, także z trzema trafieniami w dotychczasowym meczach. W zespole gospodarzy zabraknie pauzującego za 4 żółte kartki Mateusza Jarzynka, który dołączył do drużyny z Białej Podlaski z zespołu Cracovi.
W naszej drużynie nie zobaczymy na pewno Adriana Kajpusta, który również pauzuje za 4 upomnienia. Kontuzje nadal leczą Putin i Nowak więc ich występ również jest wykluczony w najbliższym pojedynku. W piątkową podróż na Podlasie pojechali zatem wszyscy zawodnicy których oglądaliśmy w ostatnim meczu z Wisłą Sandomierz, a dodatkowo po wyleczeniu urazu do zespołu dołączył Dominik Wardzała
Po udanym meczu i zwycięstwie w Sandomierzu morale naszej drużyny wzrosło. Widać po chłopakach duża motywację, aby rundę wiosenną rozpocząć od zdobycia kompletu punktów. Jesteśmy dobrze przygotowani na ten mecz i będziemy chcieli pokazać się z dobrej strony. – powiedział tuż przed wyjazdem trener Radosław Jacek.
Warto zaznaczyć, że w zespole Unii Tarnów mamy aktualnie sporo młodzieży. Poza 17-letnimi Kierońskim, Matyjewiczu i Bisiu w szerokim składzie meczowym znalazło się również miejsce dla dwóch 16 latków. Jakub Lipka i Szymon Mida na co dzień są uczniami Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego ZKS Unia Tarnów, która stanowi naturalne zaplecze zawodników dla naszej drużyny.