Wielkie granie czeka nas już w sobotę przy Z3. Do Tarnowa przyjeżdża lider III ligi – Wieczysta Kraków. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie. Jaskółki to ambitna drużyna, która nie boi się wyzwań i jest zdeterminowana, aby powalczyć o zwycięstwo. Jednak z drugiej strony wystąpi doświadczony i naszpikowany gwiazdami zespół z Krakowa, który nie może pozwolić sobie na wpadkę myśląc o awansie do II ligi.
Jaskółki w sobotę czeka ważny sprawdzian. Wszyscy dobrze wiemy, jakie nazwiska ma do dyspozycji doświadczony trener Wieczystej Kraków Wojciech Łobodziński. Jednak piłka nożna to sport, w którym nie zawsze wygrywa ten, który “na papierze” jest faworytem. Zapewne dlatego wszyscy tak bardzo kochamy ten sport! Obie drużyny wiedzą, o co grają i obie drużyny niewątpliwie przystąpią do tego spotkania z respektem do rywala, oraz wolą walki o każdą piłkę – a to gwarantuje emocje przy Z3.
Spójrzmy jak to wygląda obecnie w tabeli. Wieczysta Kraków to lider III ligi, jednak nie idzie im tak gładko jak w poprzednich sezonach. Po 25. kolejkach mają na swoim koncie 53 punkty i tylko punkt przewagi nad Stalową Wolą. Na taki dorobek punktowy składa się 16 zwycięstw, 5 remisów oraz 4 porażki. Po tym bilansie widać, że drużyna z Krakowa traciła już punkty i niewątpliwie o to samo zawalczą podopieczni trenera Radosława Jacka.
Jeśli chodzi o Unię Tarnów, to Biało-Niebiescy zajmują 13. miejsce. Wygrywając do tej pory 8 spotkań, 6-krotnie remisując i 11 razy schodząc z boiska pokonanym. Taki bilans przekłada się na 30 punktów zdobytych. Choć obecnie plasuje to Jaskółki w bezpiecznej strefie, to do końca niewiadomym pozostaje ile drużyn spadnie do IV ligi. Jeśli Unia Tarnów chce spokojnie myśleć o utrzymaniu, w każdym starciu muszą walczyć o punkty.
Na kilka pytań przed meczem odpowiedział trener Tarnowskich Jaskółek – Radosław Jacek:
Jak przygotowaliście się do tego meczu? Czy mieliście jakieś specjalne strategie, aby przeciwstawić się drużynie Wieczystej Kraków?
Nie mieliśmy specjalnych przygotowań. To mecz z faworytem ligi o mocnym potencjale, natomiast zdobycz punktowa jest taka sama jak w innych meczach i skupiamy się na treningu w taki sam sposób, aby odpowiednio i świadomie zrealizować plan na mecz.
Jak oceniasz formę swojego zespołu w ostatnich tygodniach?
Uważam, że zespół prezentuje się nieźle i mamy dosyć stabilną formę, która jest w miarę przewidywalna jeżeli chodzi o poziom meczu. Natomiast w każdym spotkaniu przytrafia nam się słabszy okres i tutaj musimy cały czas pracować na tyle mocno, żeby takich momentów było jak najmniej.
Czy jest Trener zadowolony z wyników treningów i przygotowań przed tym meczem?
Jak w każdym tygodniu mamy swój sprawdzony schemat treningu i trzymamy się podobnej struktury. W tym tygodniu chcemy dać pewność siebie zawodnikom w sytuacjach w których w dużej mierze mogą wystąpić podczas sobotniej potyczki.
Jak oceniasz drużynę przeciwnika? Czy macie jakieś specjalne plany na przeciwdziałanie ich mocnym stronom?
Jest to zespół, który ma w swoich szeregach zawodników ponad poziom 3 ligi. Grają piłkę ofensywną opartą na dużej indywidualnej jakości zawodników. Mają bardzo dobre stałe fragmenty gry i wykonawców, którzy potrafią wrzucić piłkę w punkt. Jak każdy zespół mają swoje deficyty i musimy zrobić wszystko, żeby wykorzystać te słabsze momenty zespołu z Krakowa.
Czy drużynie towarzyszą jakieś specjalne emocje przed starciem z naszpikowaną gwiazdami drużyną Wieczystej Kraków?
Spokojnie podchodzimy do tego meczu. Unia nie będzie faworytem tego meczu, dlatego oczekuję od zawodników dużej swobody w realizacji zadań boiskowych i pełnej determinacji na każdym metrze naszego boiska. Wieczysta to na pewno zespół ponad ligę, ale jak pokazały inne drużyny na wyjazdach można ich skutecznie zaskoczyć wykorzystując atut własnego boiska i kibiców, którzy na pewno będą wspierać zespół przez pełne 90 minut. Liczę, że duża liczba kibiców w Jaskółczym Gnieździe nie pozwoli mojej drużynie zwątpić w osiągnięcie korzystnego wyniku.
Na koniec chciałbym w imieniu naszej drużyny zaprosić wszystkich sympatyków Unii Tarnów na sobotni pojedynek i zachęcam do głośnego dopingu moich zawodników.