Tarnowskie Jaskółki w meczu 10. kolejki III ligi gr. IV zmierzą się w wyjazdowym spotkaniu z drużyną Wieczysta Kraków. Mecz odbędzie się w dniu 95-lecia powstania ZKS Unii Tarnów, a więc kibice wierzą, że zawodnicy przywiozą w prezencie punkty z Krakowa.
Wieczystej Kraków nikomu nie trzeba przedstawiać. W minionym sezonie ekipa z Krakowa przegrała rywalizację o awans do II ligi. Jednak w nowym sezonie mają ten sam cel. Choć w obecnych rozgrywkach nie idzie im tak łatwo. Drużyna ze stolicy Małopolski zanotowała już trzy porażki, to jednak specyfika tego sezonu pozwala im obecnie zajmować drugie miejsce w tabeli. Na czele obecnie znajduje się Avia Świdnik, jednak Wieczysta ma tyle samo punktów co lider.
Unia Tarnów jutro obchodzić będzie 95-lecie powstanie klubu. Terminarz tak się ułożył, że w ten dzień Jaskółki będą miały możliwość zmierzyć się z naszpikowaną gwiazdami drużyną Wieczystej Kraków. To na pewno fajne święto dla młodej drużyny z Tarnowa, szkoda tylko, że mecz wyjazdowy. Choć Jaskółki stawiane są w roli underdoga w tym zestawieniu, to jednak biało-niebiescy pokazywali już w tym sezonie, że są w stanie mierzyć się z ekipami z górnej części tabeli jak równy z równym.
Na kilka pytań przed meczem odpowiedział trener Radosław Jacek:
Za wami bardzo ciężkie spotkanie z Wisłoką. Czy zawodnicy odczuli ciężar spotkania i czy wszyscy będą jutro do dyspozycji trenera?
Mecz z Wisłoką kosztował nas dużo zdrowia. Ilość kartek w samym spotkaniu spowodowała u nas, że w jutrzejszym meczu nie zobaczymy dwóch kapitanów, czyli Piotrka Łazarza i Szymona Adamskiego. Z problemami zdrowotnymi zmaga się kolejny czołowy obrońca Oli Soprych. Musimy sobie z tym poradzić, a nowi zawodnicy będą mieli wymagające zadanie.
Przed wami pojedynek z naszpikowaną gwiazdami Wieczystą. Czy ma dla was znacznie jakimi nazwiskami dysponuje drużyna z Krakowa?
Oczywiście indywidualna jakość zawodników jest ponad ligę i nie ma tutaj co dyskutować. Zdajemy sobie sprawę z poziomu trudności, ale w tej lidze też inne walory są ważne i liczymy, że w jakiś sposób będziemy w stanie szukać w Krakowie swoich dobrych momentów.
Czy w jakiś szczególny sposób przygotowywaliście się do tego spotkania?
Był to standardowy mikrocykl. Mamy świadomość, że będą momenty bronienia niskiego i szybkiej odbudowy ustawienia i poświęciliśmy na te elementy swój czas, natomiast moja drużyna będzie chciała pokazać się z dobrej strony głównie patrząc na swój pomysł na grę i chęć jego realizacji.
Ma trener przygotowany plan na to starcie, który pozwoli walczyć o punkty w stolicy małopolski?
Plan mamy zawsze, ale dużo zależy od nas jak będzie realizowany. Wieczysta będzie od początku narzucać swoje warunki gry. Musimy być odpowiednio nastawieni i dokładni po odbiorze piłki, bo tylko w taki sposób będziemy mogli przenieść grę wyżej od naszej bramki.
W sobotę Unia Tarnów świętować będzie 95-lecie klubu. Czy ten smaczek dodaje większej motywacji całej drużynie?
Każdy z nas zdaje sobie sprawę, w jakim historycznym momencie będziemy mogli rozegrać spotkanie z bardzo medialnym rywalem. Myślę, że nasza młodzież będzie robić wszystko, żeby zapisać się w historii naszego klubu i razem z liczną grupą kibiców będzie miło wspominać datę 95 lecia istnienia ZKS Unia Tarnów.